Z niedzieli ... A dzisiaj na spacerze też szedł z nami piesek ,taki podwórzowy ,całą drogę dreptał a był taki grzeczny jaki był zaniedbany :) Po spacerze my do domu a piesek za nami. Musiałam odprowadzić pod dom ,żeby czasami coś się mu nie stało. Też patrzył za nami tęsknie .... ale został na swoim podwórku.
dodane na fotoforum:
romta63 2014-02-12
Tak to jest :(Mały rudzielec też chciał z nami zamieszkać ale miał swój dom.też go odprowadzałam a mają tam jeszcze drugiego psa ,jak zobaczyłam co ma w misce to szkoda mówić:(Ludziom wydaje się ,że nie mają żadnych obowiązków wobec swoich zwierząt,byle co do jedzenia i to wszystko,nagminnie nie szczepią i nie leczą zwierząt ,to my jesteśmy nienormalni bo o nie dbamy!!!
nathaly 2014-02-12
u mnie też jest taki jeden, tzw. "pies całego osiedla", ma swój dom, ale i tak najczesciej chodzi swoimi ścieżkami, a Ozi czuje przed nim respekt bo Starszy ma swoje lata, no i ogólnie bardzo się lubią :)
elza100 2014-02-12
Ja za siatką mam sąsiedzkie pieski ,duże i małe ,a te małe co wyrabiają że czasem pękam ze śmiechu ..
(komentarze wyłączone)