Pani doktor bardzo miła ,sympatyczna .... tylko dlaczego kłuje w doopkę ??? jutro ostatni raz !
lidia23 2015-09-02
dzielny jest:)
psy nie lubią zastrzyków..
moja to jak zobaczy gabinet to już przed wejściem poznaje i wbija się w ziemię..
trzeba na ręce brać..
pozdrawiam serdecznie:)
baygel1 2015-09-02
re ;Baygel też dzielnie walczy przed gabinetem ..... ze mną jednak w ,,zaparciach,, ale wchodzi do gabinetu .... Filip go wnosi :) a przy zastrzykach .... jak sobie nagle uświadomi co się dzieje .... to fika .... :) i w tym cały jego urok :)
gwiazd1 2015-09-02
* To wspaniała wiadomość !:))...Moja Milusia, pomimo
różnych zabiegów, wprost przeciwnie reaguje...gdy
zbliżamy się do gabinetu...to ciągnie jak torpeda,
ledwo nadążam za nią...pewnie zapachy tak ją
przyciągają...bo z pewnością nie pani doktor...*
(komentarze wyłączone)