To jedyny moment ,że Riki wykrzesze z siebie choć trochę entuzjazmu. Leży w legowisku i jest jakiś taki nieobecny. A ja się martwię ..... pewnie powoli dochodzi po zabiegu ale mimo to nie jest sobą :(
rycho2 2016-11-06
Teresko pogłaszcz i od nas Rikiego, mamy nadziejęę, że wkońcu i do niego uśmiechnie się słonko w postaci powrotu do zdrowia
(komentarze wyłączone)