[32348071]

Szwy wyjęte :) Ale jak zawsze z przebojami. Ja chciałam aby podać Rikiemu środek usypiający ale p.wet. że da radę i szybko się uwiniemy. Więc się uwijała a Riki nawet spokojnie siedział ,bo wyciągała szwy z boku. Jednak jak przyszło do łapki zaczęła się bitwa i na brzuszku szew się rozlazł. I nie było rady i trzeba było uśpić. I dokończyć robotę.

myszka2

myszka2 2016-11-17

Bardzo grzeczny Rikuś i cierpliwie znosił wyciąganie szwów dużo zdrowia dla niego:)
Miłego, ciepłego wieczoru,,,pozdrawiam serdecznie Tereniu:):*

tula69

tula69 2016-11-17

Biedny piesiu , ..pozdrawiam ...

rycho2

rycho2 2016-11-17

nie ma się co dziwić, że walczy wszak nie wie co za chwilę się stanie

ewjo66

ewjo66 2016-11-17

w takim razie łapka dała mu nieźle w kość...:-(((
kochana psinka...przecież jest mądry ...wiele rozumie...i ktoś powie, że psy nie czują!...
ukochaj mocno skarbeńka ode mnie..

romta63

romta63 2016-11-17

Rozrywki Wam dostarcza :-( mojej suni wyciągami szwy a ona jak aniołek leżała :-)

annaai

annaai 2016-11-17

Cudna mordeczka:) glaski:)

tesia32

tesia32 2016-11-18

waleczny chłopak

(komentarze wyłączone)