Człowiek, którego odejście opłakiwał cały świat, KAROL WOJTYŁO.
Dziewięcioletni Karol przeżył wielka tragedię. 16 kwietnia 1929 roku zmarła jego matka, Emilia. Po latach właśnie matce poświęcił jeden ze swoich pierwszych wierszy:
EMILII MOJEJ MATCE
Nad Twoją białą mogiłą
Białe kwitną życia kwiaty-
- o, ileż lat to już było
bez Ciebie - duchu skrzydlaty-
Nad Twoją białą mogiłą
Od lat tylu już zamkniętą,
spokój krąży z dziwną siłą,
z siłą, jak śmierć niepojętą.
Nad Twoją białą mogiłą,
Cisza jasna promienieje,
Jakby w górę coś wznosiło,
Jakby krzepiło nadzieję.
Nad Twoją białą mogiłą
Klęknąłem ze swoim smutkiem-
o, jak to dawno już było
jak się dziś zdaje maluńkiem.
Nad Twoją białą mogiłą
O Matko zgasłe kochanie
Me usta szeptały bezsiłą:
-Daj wieczne odpoczywanie.
- jak później wspominał - w wieku 20 lat utracił już wszystkich, których kochał. Jego Droga do Boga zawierzenie się Maryjii stanowi do dnia dzisiajszego można by rzec kult.
Po śmierci Jana Pawła II odczytujemy Jego testament, który rozpoczyna się cytatem z Ewangelii wg św. Mateusza "Czuwajcie, bo nie wiecie, kiedy Pan wasz przybędzie".
To właśnie śpiewał syn.
dodane na fotoforum:
evita 2016-10-18
Łzy cisną mi się do oczu...
Wspaniałego Syna masz Beatko... ale Ty przecież wiesz...
nonetre 2016-10-18
Zgrabny chłopak, ten Twój syn :)
beaa68 2016-10-19
Pozdrawiam Syna ..:)))
(komentarze wyłączone)