Tam, gdzie panuje odwieczne piękno......

Niestety ponownie przegrałem z pogodą w Tatrach :(((
W środę o 04.00 start z Kużnic na Kasprowy Wierch i dotarłem na górę o 07.50. Temperatura na tablicy -1C, odczuwalna -7C. Wiało potężnie. W miarę dobre warunki utrzymały się do około 10.00, po czym podniosły się mgły znad dolin i pstrykanie się skończyło. Duże zamglenie, kompletne mleko momentami ! Bardzo silny, lodowaty wiatr 12m/s powodował, że odczucie zimna się spotęgowało. Miałem na sobie wszystkie ciuchy i zastanawiałem się jakby tu jeszcze plecak założyć. Przejaśnienia przyszły dopiero po 16.30, ale byłem już daleko od tego miejsca.

Przy resztkach ciepła utrzymywała mnie ta dziewczyna z Hiszpanii - wspaniały jazz inspirowany silnymi kubańskimi rytmami.

Jesteś wielka !
https://www.youtube.com/watch?v=tXfHLGtr6EA

Se me hizo fácil
borrar de mi memoria
a esa mujer a quién
yo amaba tanto.

Se me hizo fácil
borrar de mi este llanto
ahora la olvido cada día más y más.

La abandoné
porque me fue preciso,
así abandono a la
mujer que a mi me ofenda.

Voy a buscar otro amor que
me comprenda, este lo olvido.
cada día más y más.

Composición: Agustín Lara

dodane na fotoforum:

• Tatry