Stoję w oknie, patrzę na deszcz
Jednym ruchem odsłaniam firany
To już jesień, liście spadły z drzew
Ludzie potykają się o kasztany
A ja smutkiem maluję serce na szybie
I pytam się, co będzie z Nami ?
Czy inicjały mam wpisać Twe ?
Czy wypełnić je gorzkimi łzami ?
Wciąż w niepewności nie mogę trwać
Porozmawiajmy dzisiaj poważnie
Powiedz mi, czego naprawdę chcesz
Patrząc mi w oczy odważnie
A jeśli stanie się tak
Że ta rozmowa mi wiarę odbierze
To wszystkie słowa rzucałeś na wiatr
I nigdy nie kochałeś mnie szczerze
Stoję w oknie, patrzę na deszcz
Całą radość mi smutek zabiera
Łzami serce na szybie wypełniam
Bo widzę jak Nasza miłość umiera
@ Orchidea
. . . .
Moje wielkie muzyczne odkrycie tego roku !
Dziękuję Skarbie za te chwile zadumy
https://youtu.be/qSybigsUjTs