monika 2011-04-04
Właśnie nie! Ja pstrykam na trybie manualnym, na P może tylko dzień coś próbowałam, a tak to wszystko strzelam na M! ;)
monika 2011-04-04
bo mi zaraz wyczarujesz ręczną ostrość... :) Nie no nie możliwe, żebym nie zauważyła, przecież mam świra na punkcie tego aparatu :D
monika 2011-04-04
Bo ja jestem hardkorem :D I czasami Fuji ma problem z ustawieniem ostrości, np. miałam problem z księżycem na ciemnym niebie, ale w końcu się wycwaniłam i zmieniłam na fotomaterię punktową i załapał, a na początku to w ogóle kierowałam go na okna w oddali i jak już złapał ostrość to w niebo. Dodatkowo jak coś jest w ruchu, np. pszczoła to on nie złapie na nią ostrości jak ta mi lata przed nosem :D A na ręcznej bym miała ustawioną stałą ostrość i łatwiej by było. Co jak co, nie ma co narzekać, i tak nie fotografuję całymi dniami, ciągle się uczę ;)
monika 2011-04-04
Pewnie masz rację ;) Jakby nie patrzeć próbowałam na blokadzie ostrości i też była kiszka. Oj wiesz jak jest, często z przypadku wychodzą fajowe zdjęcia ;) Później wrzucę fotki pszczoły z wczoraj, chociaż akurat wczoraj nie było tak źle :P A takiej pszczoły jak Ty masz u siebie, to chyba nie dałoby rady cyknąć ;P
monika 2011-04-04
No mam nadzieję :) Dopiero zaczyna się robić ciepło, więc powoli zaczynam robić zdjęcia, zobaczymy co będzie za pół roku :))
monika 2011-04-05
Wiem, zawsze celuje na kwiatek, bo bywa, że ostrość łapie poza kwiatek :P a pszczoła jak pszczoła, wiesz jak niespokojnie latają :D