Gruszka jest gruszką
tyle w świecie się dzieje, że chwytam wyrazy
w locie i w międzyczasie; w przerwie - od, bądź - na.
że siebie mi przemilczeć w obliczu emfazy -
każdy akcent jej nośny jak odnośny świat.
o sobie tylko powiem - zwą mnie Gruszka
i już!
tyle w tobie się staje, bądź tyle zamiera
w ulotności sekundy przechwyconej z dnia.
że mi siebie przemilczeć, albo zaśmiać do sera,
zgłoski w chichot ułożyć lub wygłuszyć do cna.
o sobie tylko powiem - zwą mnie Gruszka,
więc cóż?
tyle w nich - onej, onym. nie wypada się babrać
w swoim ‘ja’ oswojonym jak właściciel przez psa.
że mi ‘ja’ to przemilczeć wobec nich - o nich teraz,
póki jeszcze w tej strofie wrze i modli, by trwać.
o sobie tylko powiem - mnie zwą Gruszka
co rusz.
tyle we mnie co w gruszce - soku, miąższu, ogryzka,
że nie warto, nie trzeba, nie wypada na ząb.
świat na zewnątrz jak rzeka, morze, kosmos (zamyślam).
ja na zewnątrz trywialnie szukam pestki, więc w głąb!
a o sobie że Gruszka jest gruszką, jest gruszką...
tylko “róża jest różą, jest różą…”*. i już!
*G. Stein
autor: grusz-ela
https://wiersze.kobieta.pl/wiersze/gruszka-jest-gruszka-477484
Witam Was serdecznie ... życzę smacznego :)
https://www.garnek.pl/vinga/34047953/mukowiscydoza
evening 2018-09-27
Apetyczny kadr - chciałoby się zerwać ............
Tekst świetny :)
tante 2018-09-28
Jaka piekna:) ja jeszcze nie jadlam w tym roku,ale zaraz zjem:) poki co jem oczami u ciebie ;) pozdrawiam :))