Była sobie kózka...

Była sobie kózka...

Była sobie kózka...
o brązowych nóżkach,
która wciąż skakała,
mamy nie słuchała.

Pochylona brzózka,
skacze na nią kózka,
nagle bam i spadła,
strachu się najadła....

Płacze mała kózka..,
bardzo boli nóżka.
Co ja teraz zrobię??,
jak poskaczę sobie????

Nóżka ciągle boli,
może ją posolć,
lub nałożyć maście..,
o - tak zrobię właśnie!!

Pogłaskałam kózkę,
wyleczyłam nóżkę,
dzisiaj znowu skacze...,

bo jak by inaczej.(H.P.)

joodyta

joodyta 2014-08-12

słodki widok:)

dalia22

dalia22 2014-08-13

... co się dzidzi nic nie bala:)

dodaj komentarz

kolejne >