ar2rek 2012-02-01
Pierwszy samochód jaki potrafiłem nazwać,i zapamiętałem,kiedy już dziadek nauczył mnie czytać,to Trabant 600.Raz w życiu prowadziłem trabiego-mocne przeżycie,biegi są w różnych dziwnych położeniach,ale ten turkot silnika...zakochałem się w nim i dużo pózniej kupiłem dwa wartburgi/podobne silniki/,mile je wspominam-jednym z nich pojechałem z Lublina do Mannheim i wróciłem/.Pozdrawiam wspominkowo:)))