Kugelis wg Piotra  :

Kugelis wg Piotra :

Babka ziemniaczana rodem z Litwy - taką piekło się w rodzinie mojego zięcia .
Czas : 2 godziny
Składniki :
1,5 kg ziemniaków
2 jajka
35 dag boczku ( bez skóry i żeberek )
3 średnie cebule
2 łyżki oleju
4 łyżki mąki pszennej
1 łyżka mąki ziemniaczanej
1 łyżeczka sól
1/2 pieprzu mielonego
1/2 łyżki masła do posmarowania formy
bułka tarta do wysypania formy
Ziemniaki obrać i utrzeć na tarce jarzynowej ( małe oczka ) jak na placki ziemniaczane ( lub zmiksować w Rozdrabniaczu ) i zostawić by się ustały- zlać płyn .
Boczek pokroić w kostkę ( tak jak skwarki do kraszenia ) .Na patelni rozgrzać olej i smażyć na nim boczek aż wytopi się na rumiane skwarki . Lekko posolić .Wrzucić drobno pokrojoną cebulę i zrumienić .Lekko ostudzić .
Zmieszać utarte ziemniaki , boczek z cebulą i tłuszczem od smażenia , jajkami. Doprawić do smaku solą , pieprzem .
Foremkę do pieczenia wysmarować masłem i wysypać tartą bułką .
Rozgrzać piekarnik do 220 * C . Wstawić kugelis . Piec ok 1 godzinę 45 minut do 2 godzin
( zależy od tego jak piekarnik piecze i w jakiej blaszce pieczemy ) .Sprawdzić patyczkiem do ciasta .Z wierzchu ma się zrumienić . Wyjąć . Poczekać chwilę i wyjąć .Pokroić na plastry .
Podawać z sosem grzybowym lub kwaśną śmietaną .

dodane na fotoforum:

beata3

beata3 2011-03-26

___________(¯`⋎´¯)
___________(¯≻ ✦ ≺¯)
_____$$$$$$_ (_.^._)_$$$$$$
___$$$$$$$$$$$___$$$$$$$$$$$
__$$$______$$$$$$$$_______$$$
_$$$_____$__$$$$$$__$______$$$
_$$$____$$__$$__$$__$$ _____$$$
_$$$_____$$$$_R__$$$$______$$$
__$$$_____ RADOSNEGO__ __$$$
___$$$$___ WEEKENDU __ _$$$$
____$$$$$___ ŻYCZĘ ___$$$$$
______$$$$$_________$$$$$
________$$$$$_____$$$$$
___________$$$___$$$
______________$$$

jasiu46

jasiu46 2011-03-26

Jadłem- pycha.

jonna

jonna 2011-03-26

Na pewno smaczna potrawa.....
Pozdrawiam Buniu wiosennie:))

kris13

kris13 2011-03-26

No,fajne masz te dania...takie inne ale ciekawe i zdrowe ;)))

saline

saline 2011-03-26

pamietam taką babke piekło sie również w moim rodzinnym domu tj. na pomorzu pamietam jej smak był wyborny dzięki za przypomnienie napewno sobie zrobie ktoregos dnia pozdrawiam serdecznie

christi

christi 2011-03-26

Moja babcia tez takie piekla, pozniej moj tata. Wiadomo skad to znali????

jagoda8

jagoda8 2011-03-26

Wspaniała,jest bardzo smaczna,nie dawno byłam na babskim spotkaniu i koleżanka zrobiła podobną.Pozdrawiam.

felunia0

felunia0 2011-03-26

na Kaszubach to się nazywało szandara (albo żandara).

bunia

bunia 2011-03-26

A jest tak pyszne - szczególnie jak ktos robi i pod nos podstawia

szaman1

szaman1 2011-03-26

Odpisałam przepis i muszę zrobić :)

ozgadan

ozgadan 2011-03-27

WITAM!!!!!!!!

______•◕۩◕•
`````/▒▒▒●)
`````▒▒▒)> PIĘKNEGO
`````,)▓▓▒_ DNIA!!!
````/▓▓(▒▒ POZDRAWIAM
```/▓▓)▒▒▒)_ I UŚMIECH
``/▓▓/▒▒▒/ ZOSTAWIAM...
`/▓/▒▒▒/ __! :))))
`/_/``""`"\
/_/`:) :) :)

kas13

kas13 2011-03-27

Miłego dnia życzę ;)))

lisek52

lisek52 2011-03-27

Mniam mniam...pyszności.
Pozdrawiam:)

beatula

beatula 2011-03-27

A w kuchni żydowskiej nazywało się to kugiel (oczywiście z gęsiną!). Moja babcia robiła coś takiego bez wkładki mięsnej, z ciasta podobnego do placków ziemniaczanych. Nazywało się to u nas "ziemniacarz" :-). Było pycha!!!, szczególnie brzegi. I miało mniej tłuszczu niż zwyczajne placki.

bunia

bunia 2011-03-28

beatula- masz rację - odmian jest kilka - robiłam kugiel, kugelis, rajbak, babke ziemniaczaną - wszystkie sa smaczne .Przy okazji narobiłam sobie smaku na gołąbki z nadzieniem takim jak masa na ten kugelis ( troche bardziej zwartą ) - też sa pyszne .

zabuell

zabuell 2011-03-28

W Niemczech nad Renem piecze sie (przewaznie jesienia) tzw Döppekuchen. Kuchen = ciasto. Jadlam tez wersje z plasterkami wedzonej kielbasy. Niestety podaja do tego mus jablkowy albo o zgrozo ketchup! Zdecydowanie jestem za sosem grzybowym albo kwasna smietana!

pamela5

pamela5 2011-03-29

Moi znajjomi robią taką babkę ziemniaczaną z dodatkiem boczku. Jest wspaniała:-))

bunia

bunia 2011-03-29

pamela5-tu też jest boczek

polo11

polo11 2012-02-02

W rodzinnych stronach moich rodziców nazywali tę babkę blacharz i najlepiej smakowała na drugi dzień pokrojona w plastry i odgrzana. Ostatnio uraczyła mnie kuzynka takim daniem i kulinarne smaki i wspomnienia z dzieciństwa zagościły na długi czas w mojej głowie pozdrawiam :)

bunia

bunia 2012-02-02

polo11- u mnie robiło się w 3 wersjach - duża na blaszce , średnia w keksówce i średnia ( odświętna ) w foremce do babki - takiej falistej .W każdej pyszna . A jak dotrwa do drugiego dnia to już jest rozpusta :)

dodaj komentarz

kolejne >