Kórnik -wnętrze zamku-sala jadalna

Kórnik -wnętrze zamku-sala jadalna

W kórnickim zamku, w sali jadalnej wisi portret Teofili z Działyńskich Szołdrskiej-Potulickiej. Legenda mówi, że podobno Teofila zwana "Białą Damą", schodzi nocą z portretu i podtrzymując dłońmi zwiewną białą szatę udaje się do parku, gdzie czeka na nią jeździec na karym koniu. Wędrują wspólnie po tonących w mroku alejkach, by zniknąc z pianiem pierwszego kura.

Nie opodal zamku kórnickiego znajdował się średniowieczny zameczek myśliwski, w podziemiach którego zostały podobno ukryte ogromne bogactwa, przez ostatnich jego właścicieli - rodzinę Górków. Skarby te przejęły we władanie złe duchy, nie pozwalając nikomu do nich dotrzeć. Znana ze swojej gospodarności i dbałości o okoliczną ludność, Teofila rozkazała rozebrać ruiny zameczku aż do fundamentów. Mieszkańcy Kórnika z uzyskanej cegły mogli postawić w swoich domach murowane kominy, zabezpieczające domostwa przed pożarami. Złe moce zemściły się za to na Teofili każąc ją, błądzeniem po parku do czasu gdy odkryte zostaną stare skarby Górków. Wówczas dopiero straci władzę nad Teofilą moc diabelska.

Teofila z Działyńskich Szołdrska-Potulicka, właścicielka zamku kórnickiego w II poł. XVIII w., była osobą nieprzeciętną i wszechstronnie wykształconą. Niezbyt udane jej dwa małżeńtwa sprawiły, że poświęciła się głównie działalności gospodarczej, m.in przebudowała zamek, nadając mu cechy barokowe, założyła park francuski. Prawdopodobnie legenda o "Białej Damie" wzięła początek z częstych wieczornych spacerów Teofili. Cierpiała ona na uciążliwą migrenę i aby ulżyć swoim dolegliwościom chętnie spędzała czas w założonym przez siebie parku.
(Z SIECI)

ewusia

ewusia 2012-06-19

Świetne zdjęcie i ciekawy opis.
Życzę samych radosnych chwil i dobrego wtorku.

(komentarze wyłączone)