z łaki ----
Dzikie Łąki
/Iwa Korsak-Sabuda/
Są takie łąki porośnięte kwiatem
Traw gęstych łanów nikt nigdy nie kosi
I nikt nie słucha świerszczów dźwięcznej nuty
A zapach kwiatów - w niebo się unosi
Są takie łaki - których nie opisze
Wiersz ani badacz, nie maluje malarz
Są takie łąki - które piękno kryją
Przed gwarem świata - cisza je ocala
Są takie łąki - pozorne „ugory”
Ich nie dosięga zwykła świata wrzawa
Dojdziesz - gdy Pan ich zechce cię zaprosić
Spróbuj być wolny i cichy jak trawa
Już nie proś o nie. Bądź wolny jak motyl
I - zostaw wszystko - co masz drogie w świecie
Swój grosz ostatni. Nawet swe kłopoty
I spróbuj czekać. Jak trawy. Jak kwiecie
I spróbuj milczeć - zapomnieć o stratach
Niczego nie chcieć. Nie mówić,że „szkoda*
I trwaj tak z sercem szczerym i ubogim
Takim cię czeka
Dzikich Łąk Gospodarz