W zimowej scenerii
Znowu sypnęło śniegiem od rana,
frajda dla dzieci, dla służb udręka,
a ja wam powiem, chociaż to banał,
że zima wreszcie w tym roku piękna.
Ale radości mniej jakby sprawia
ludziom, po domach skorzy się chować,
przecież na śniegu świetna zabawa
i ruch wskazany raczej dla zdrowia.
Pamiętam swoje harce na sankach,
gdyśmy się o nie ścierali z bratem,
tata nas uczył lepić bałwanka,
a mama śnieżki rzucała w tatę.
Na górkach tłoczno było i gwarno,
łyżwy - gdzie wody zmarznięte lustro.
Może się mylę, ale nie garną
się dziś do zabaw dzieci. Jest pusto.
Jeszcze o jednym warto pamiętać
zimą, w zaciszu cieplutkich domostw,
że cierpią ludzie słabi, zwierzęta,
wiec im się nasza należy pomoc.
autor karat