[32748417]

latem w parku ---


Zielony walc..

Po deszczu zieleń w krąg wiruje,
wiatr gra melodię na trzy czwarte.
W balecie czajek i jaskółek
niebo się śmieje ciepłym żartem.

Złotem kaczeńców staw rozkwita,
uczucia jak na drożdżach rosną;
tańcz ze mną miły i nie pytaj
w deszczu zieleni można zmoknąć.

Szarości zimy już wspomnieniem,
przyroda drży zielonym dźwiękiem.
Walca zagrają nam promienie,
seledynową mam sukienkę,

bo dla nas wiosna w ptasich trelach
rozzieleniła chmurne myśli.
Jakby szeptała właśnie teraz -
zielone szczęście ze mną wyśnij.

Autor:Ewa Pilipczuk

(komentarze wyłączone)