Wzbił się wysoko ,ponad chmury.Nie wybije jednak w niebie dziury.Bo Bóg, nie wpuściłby go nawet za próg.Władcy niebios wiedzieć trzeba,że zwiedzać niebo to ludzka potrzeba.
Pobalować ze Świętymi,nawet z tymi piekielnymi.Wytrelować niebiańskie szanty i już Bóg nie będzie anty.Na Drodze Mlecznej wypić białą kawę i zakończyć w kosmosie zabawę.Niby trudna realizacja,ale to jest moja interpretacja.
Fajne by było , gdyby to prawdą a nie marzeniem iskrzyło.
Baciary dziś u mnie grają i "Windą do raju"nas pchają.
https://www.youtube.com/watch?v=0GaWms5w-Rw
lezka 2018-11-13
Widzę, że zaszalałaś i nad chmurami poszybowałaś. Rozumiem, że się spieszyłaś i kawę w niebie ze Świętymi piłaś;) Mam nadzieję, że się dobrze bawiłaś i szczęśliwie do domu już wróciłaś :)
comitak 2018-11-13
Lezka,,że Świętymi było tak.Kawy darmo nie dali,kupić kazali.Za kawę chcieli tysiaka,więc dałam stamtąd drapaka.Tam obczyzna i drożyzna.W barze na Mlecznej wypiłam i do domu wróciłam:)
comitak 2018-11-13
Lezrts z nami pod niebiosami kawę oczywiście pijesz ,tylko jak się wzbijesz.Jaska15 chęci nie wykazała,więc bez kawy została.Prince choć jest hoży,ale cykorzy...ha ha hah...Jeszcze pewnie Ania wpadnie na kawę ,tylko jak zrobi patchworkowe serwetki pod zastawę:))))
awangar 2018-11-14
Wpadam na kawę Madziu....zostańmy na Ziemi...mnie się i tak dosyć w głowie kręci...:))
comitak 2018-11-16
ha ha-trochę się zasiedziałam,ale wrócę,już startuję i za parę lat świetlnych wyląduję
(komentarze wyłączone)