Tak wczoraj urlop zakończyłam .Auto współpracy odmówiło.Za kilkanaście minut będę już w samolocie i jest po kłopocie.
krysiaa 2020-09-06
Autko uzdrowią , najważniejsze że zdążyłaś na samolot , szczęśliwego powrotu..pozdrawiam:)
awangar 2020-09-08
Aleś je wyczerpała, aż na hol trafiło...:)))
Dobrze, że samolot miał spore rezerwy, bo drugi-zszargał by Ci nerwy :))
Kłopot masz z głowy,
ważne, że wróciłaś a humor masz odlotowy....:))
comitak 2020-09-09
Ania -działo się,nawet na lawecie się przejechałam,ale wszystko pod kontrolą miałam.
kptnemo 2020-09-12
A to łobuz....jak tak mógł...? :)
(komentarze wyłączone)