fightrs 2013-11-01
Dla tych którzy odeszli;
Dla tych
Którzy odeszli
W nieznany świat,
Płomień na wietrze
Kołysze wiatr.
Dla nich tyle kwiatów
Pod cmentarnym murem
I niebo jesienne
U góry.
(D.Gellnerowa)
fightrs 2013-11-09
dy serce mocno ściska,
Gdy gdy łza się do oczu ciska...
Gdy smutek bierze górę,
A na niebie widzisz tylko niekończącą się chmurę...
Gdy myślisz, że Słońce przed Tobą się ukrywa...
Właśnie wtedy On do pomocy się zrywa.
Otula swym ciepłym ramieniem,
Jego dłonie są dla ciebie schronieniem.
Gdy brakuje Ci sił to na rękach poniesie,
Przy nim nie wiesz, co to ponura jesień.
Do Niego nie musisz wołać:\\\"pomocy\\\"
On przyjdzie do Ciebie choćby w środku nocy.
To mój Przyjaciel, lecz chętnie się podzielę,
Bo wiem, że Jego sił jest nieskończenie wiele.
Gdy czujesz, że w Twym sercu smutek gości,
Zawołaj Go, On doda Ci radości...
MIŁEJ NOCY I BARWNYCH SNÓW ŻYCZĘ ...
fightrs 2013-11-10
Opowiem Ci bajkę ......o smutnym kamieniu ...co leżał samotny ......przy drodze gdzieś w cieniu ...i o tym jak marzył ......by ktoś go przytulił ...lecz nikt go nie widział ......był szary i bury ...czasami ktoś przysiadł ......odchodził nie wracał ...a kamień wciąż czekał ......i tęsknił...i płakał ...był taki samotny ......i pragnął bez przerwy ...należeć do kogoś ......kto dobry i wierny ...czas mijał ulotny ......zmieniała się ziemia ...niestety nikt nie chciał ......szarego kamienia ...aż kiedyś porankiem ......gdy rosa błyszczała ...tęcza usiadła ......odpocząć gdzieś chciała ...i gdy poczuła ......moc uczuć kamienia ...po kropli kolorów ......na niego kapnęła ...łąkami polami ......szła sobie dziewczyna ...zwyczajna przeciętna ......samotna niczyja ...gdy kamień ujrzała ......zmieniony przez tęczę ...wiedziała poczuła ......i wzięła go w ręce ...wzruszona szepnęła: ......iść dalej nie muszę ...bo kamień znalazłam ...
trololo 2013-11-15
SŁUCHAJ MNIE TERAZ BARDZO UWAŻNIE, OPOWIEM CI BAJKĘ PIĘKNĄ, POWAŻNIE, CUDOOWNE TO ZDJĘCIE KTÓRE DODAŁAŚ, NIE WIEDZIAŁAM CO TO JEST, PO CHWILI SIĘ ZORIENTOWAŁAM, TO ORZEŁ JEST, ORZEŁ BIELIK, CO LATA NAD NASZYM DOMEM KAŻDEJ NIEDZIELI I PŁACZE I PISZCZY, ŻE TĘSKNI ZA DOMEM, JEST SMUTNY I WOLNY I LECI PRZED SIEBIE Z NADZIEJĄ ŻE ZNAJDZIE ORZEŁKĘ - KOBIETĘ, ŻE STWORZY Z NIĄ COŚ NA WZÓR POJEDNANIA, ŻE BĘDZIE SZCZĘŚLIWY JAK TY I..... KOCICA!!!! :-)))