dygresja: nie moglam sie odczepic od niemieckiej wycieczki choc sie staralam...... zostawalam w tyle, przyspieszalam....... ale dzieki nim a raczej ich przewodnikowi nie przegapilam jednej rzeczy :) a za to nie zobaczylam paru innych bo tam przewodnik nie prowadzil a ja uwierzylam ze wie co robi........ ostatni raz,
dodane na fotoforum:
aureola 2010-06-24
i to wszystko oglądane w palącym słońcu pewnie...