"Przodem szedl Krzys z Krolikiem, za nim Pchatek z Prosiaczkiem, a potem Kangurzyca z Malenstwem w kieszeni i Sowa Przemadrzala. Potem Klapouchy. A na samym koncu szli dlugim szeregiem wszyscy krewni-i-znajomi Krolika.
- Ja ich nie prosilem - mowil Krolik z lekcewazeniem w glosie. - Oni przyszli sami. Oni tak zawsze. Niech sobie ida na koncu za Klapouchym."
- etykietnik towarzyski puchatka - kubus puchatek
lajona 2010-07-27
Mam nadzieję, że nie wzorujesz się na tym etykietniku... Bo wiesz... wybieram się...
jola53 2010-07-27
Dobry wieczór padającej z głodu:>)
Iwonko....bywasz na meczach?.....no no......nie wiedziałam o Twojej pasji:>)
A jaki był wynik i kto z kim...?:>)
nika81 2010-07-27
Królik jaki gościnny!Niczym mój!
pomoria 2010-07-27
i weź tu wtedy wszystkich nakarm...:-)))