DROGA...

Zgaś ☼

Nawet na najtrudniejszej drodze niektórzy potrafią dla siebie znaleźć wygodną ścieżkę.
Władysław Grzeszczyk

Ryszard Rynkowski - "Szczęśliwej drogi już czas"
https://www.youtube.com/watch?v=bW4Q-DRFyKo

Mykam na spacerek, szkoda pięknej pogody.
Będę wieczorkiem...:)

yasume 2011-09-25

Z tej drogi, którą przeszło
Za wiosną swoją lato
Nie patrzę już na przeszłość,
Przed siebie patrzę za to.
Ze wzrokiem na zakręcie,
Za którym jest już jesień
Wciąż czekam nieugięcie,
Że ona mi przyniesie...

Jesienną dziewczynę
Odmienną niż inne
Dziewczynę z chryzantemami,
Z chryzantemami.
Dziewczynę jesienną,
Dziewczynę bezcenną
I niezamienną już na nic,
Już na nic.

Wiosennych dziewcząt pełno
I letnich tyle ładnych.
Jesienną znam tę jedną,
Zimowych nie ma żadnych.
O tamte zresztą mniejsza,
Gdy złoto i szkarłatnie
Zabarwi jesień pejzaż
Na przyjście tej ostatniej...

Jesiennej dziewczyny
Odmiennej od innych...

Wyciągnę ręce ku niej,
By tak nie przeszła mimo,
Bo ma we włosach promień
Ten, którym jaśniej zimą.
Bo zachód już w niuansach
Czerwieni gaśnie zimnej.
Bo to ostatni szansa.
Po której nie ma innej...

Jesiennej dziewczyny...

malenki 2011-09-25

Piękna ta jesień u Ciebie Danusiu !
Miłej niedzieli...

annie1 2011-09-25

już powoli widać jesień...

ewita68 2011-09-25

Wspaniały kadr, miłej niedzieli :))

stif56 2011-09-25

Lubię Ryśka śpiewanie..........pozdrawiam Danusiu

iwonas0 2011-09-25

Jak pięknie u ciebie :)) pozdrawiam serdecznie i miłej niedzieli życzę

flipers 2011-09-25

Raz staruszek, spacerując w lesie,
Ujrzał listek przywiędły i blady
I pomyślał: -Znowu idzie jesień,
Jesień idzie, nie ma na to rady!
I podreptał do chaty po dróżce,
I oznajmił, stanąwszy przed chatą,
Swojej żonie, tak samo staruszce:
-Jesień idzie, nie ma rady na to!
A staruszka zmartwiła się szczerze,
Zamachnęła rękami obiema:
-Musisz zacząć chodzić w pulowerze.
Jesień idzie, rady na to nie ma!
Może zrobić się chłodno już jutro
Lub pojutrze, a może za tydzień?
Trzeba będzie wyjść z kufra futro,
Nie ma rady, jesień, jesień idzie!
A był sierpień. Pogoda prześliczna.
Wszystko w złocie trwało i w zieleni,
Prócz staruszków nikt chyba nie myślał
O mającej nastąpić jesieni.
Ale cóż, oni żyli najdłużej.
Mieli swoje staruszkowe zasady
I wiedzieli, że prędzej czy później -
Jesień przyjdzie. Nie ma na to rady.

Małgorza...