Z latarnią wiąże się legenda:
W XVII wieku w okolicach Rozewia rozbił się szwedzki statek, którego cała załoga wraz z kapitanem zginęła, ocalała tylko córka kapitana, ocalona przez rybaka. Zrozpaczona, zamieszkała w Rozewiu i postanowiła co noc rozpalać ognisko na wzgórzu, by innych żeglarzy nie spotkał taki sam los. Niektórzy mówią, że pomagała jej w tym miejscowa ludność. Córka kapitana paliła ogniska co noc, aż do swojej śmierci. Być może statek szwedzkiego kapitana rozbił się o wystającą w tym miejscu z wody skałę, zwaną przez rybaków "diabelską skałą" lub "czarcim kamieniem", pod którym zgodnie z rybackimi opowiadaniami siedzi diabeł i topi wszystkie obiekty, które znajdą się w jego zasięgu
kama77 2010-05-08
fajne :)
henry 2010-05-08
ciekawe miejsce... bylam tam i jak pamiętam brzeg jest bardzo kamienisty..:)
Ale i podobno H,.Sienkiewicz tam przebywał:)
Pozdrawiam Danusiu serdecznie:)