Max

Max

Ma już 8 lat, a wciąż zachowuje się (i czuje) jak szczeniak. Wciąż zadziwia mnie swoją psią pomysłowością i infantylnością. Taki z niego futrzany osobnik wywołujący wiecznie uśmiech na mej twarzy.
Oczywiście bez peelingu błotnego również się nie obyło;)
Zdjęcie zrobione na spacerze z moim "stadkiem", które Wam postaram się w całej okazałości zaprezentować w nieodległej przyszłości :)

dobiech

dobiech 2011-04-04

Aby wszystkie fajne dni w żółwim tempie upływały,
by co dzień uśmiechał się do Ciebie świat cały.
By nigdy nie było porannej pobudki
i wiał wiatr specjalny co rozwiewa smutki...:))((:

dodaj komentarz

kolejne >