gotuję jajka na twardo, studzę, kroję na pół i na sitko wyciągam żółtka. Do miski daję majonez, posiekane płatki migdałowe bez skórki, sól, pieprz i posiekaną pietruszkę. Potem do tej samej miski przecieram zółtka przez sitko. BARDZO delikatnie mieszam całość i wypełniam tą masą białka. Próbowałam parę lat temu użyć szprycy do ciasta, żeby wypełnić dekoracyjnie, ale kawałki migdałów ciągle ją zapychały. Teraz tedy dekoruję talerz biedronkami i gotowe.