...

...

"Dziecko,które zima z nadejściem nocy zsadzała ostrożnie z powozu księżyca,ledwo znalazło się we wnętrzu balsamicznego domu,wbijało zaraz wzrok w palenisko rozgrzanego do czerwoności pieca.Płomienna przestrzeń za niewielką szybą w ogniu przykuwała jego uwagę bez reszty."

Rene Char