......

......

W połowie szeptu

lubię…
czekać na Ciebie w myślach
malowanych głodnymi ustami
wiedząc że poczujesz ich drżenie

i jak otwierasz nade mną
lśniące dwie gwiazdy oczu
a dłonie zamieniają się w bluszcz
oplatając dreszczem obsesyjnie i śmiało

- aż cisza wybrzmi spełnieniem

i czekam gdy cieple linie dłoni
czas znów najczulej przemiesza
zatrzepoce pomiędzy rzęsami liter

bo w połowie szeptu…
- nie wszystko pamiętam

~Gracjaa/

https://www.youtube.com/watch?v=ye6JssTdnvw
Dance me to the end of love, LEONARD COHEN

(komentarze wyłączone)