w sobie
Blisko
jak ciepło rąk,
fala głosu w membranie uszu,
patrzeniem nasączony wzrok
uczuć
Jeszcze bliżej
w myśli pojedynczej
gdzie nic już innego nie ma,
w kurczącym się kolorze kier
gdzie wszystko rodzi się umiera
ja i ty
W sobie
gdzie dusze dwie
na jednym grają instrumencie,
czas się roztacza w nieskończoność chwil
ze mną jesteś.
/.../