kajus63 2011-10-16
A tu kupowalem cukierki. Na rogu był sklep zdaje się, ze pani Szklenerowej i były "kopalniaki" na wagę.
dorissz 2011-10-16
Zazdroszczę Ci tych wspomnień, mieszkam tu krótko i mało wiem o miasteczku takich rzeczy, tzn. gdzie co było. Tylko ktoś kto tu mieszkał wie tak dokładnie.
kajus63 2011-10-17
No ja "prawie mieszkałem"
Kawałek dalej tuż za dawnym kinem "Polonia" jest moja podstawówka.
dorissz 2011-10-23
Kopalniaki to anyżówki? Potwierdził mi kolega o pani Szklenerowej :) Wnuk cukiernika Dominika. Pewnie go znasz...