To jest mój zestaw ostatnich dni i pewnie najbliższych - a chusteczki wcale nie do ocierania łez przy czytaniu ksiązki - niestety dopadł mnie jakis paskudny wirus i nieziemski katar.....dobrze, że są dobre ksiązki i umilają chorobowe. A swoją drogą książkę polecam - trudno się oderwać :)