Być babcią - cudowne, ale widziec naszą malutką na parkiecie po raz pierwszy no i bez mamy, bez płaczu (a przecież ona nie chodzi jeszcze do przedszkola) - BEZCENNE :)...nasza Juleńka w swoim żywiole - chociaż jest najmłodsza w grupie i wiekiem i stażem to naprawdę radziła sobie doskonale :)