.....waga oszalała (zapewne popsuła się przez święta:)), ubrania w za gorącej wodzie upralam no i ciut zbiegły się:):).....a mnie się ruszyć nie chce.....koniec tego - od dzis normalne jedzenie i trzeba ruszyć się z kanapy - bieżnia, spacery, może zaprzyjaźnię się z wodą na basenie :):);)
jokam 2018-01-08
hahaha...
moja waga i ubrania podobnie mają...
się popsuły, się skurczyły...
od 1 stycznia nie tykam słodyczy i staram się zdrowo jeść...
mam już pewne sukcesy...
jednak dalej szukam dietowych inspiracji, więc powiedz mi, Droga Dosiu, co tam się kryje w tych dwóch pojemnikach...??
trawka 2018-01-08
też bym tak chciała...... ale póki co odstawiłam słodycze i pieczywo, tylko mała kromeczka do pracy jak jestem dłużej