...też czasem coś jem :):):)Niestety moja słabośc na wczasach to gofry - gofry za każdym rogiem, gofry na deptaku , gofry w każdej kafejce - i zwykłe kratkowane i bąbelkowe....a ja uwielbiam - na szczęscie tylko z z owocami.
Tak więc po powrocie do domu zaciskamy pasa i tylko zdrowe, delikatne, lekkie jedzenie :)
Dzisiejsze śniadanie - omlet z zieleniną i malinowy pomidorek i duuuużo wody :):):):)
oliwkaa 2018-07-09
ooooo mój talerzyk :)
śmaczne śniadanko i cudnie podane !