Czasem tak się dzieje, że coś przechodzi jak dreszcz przez skórę i ucina kawałek świata, cały świat.Bo tak czasem jest, że człowiek sprzed 20 lat staje się zakurzony i niewyraźny, traci swoje rysy. Blaknie.
Bo tak czasem jest, że motyl w brzuchu umiera albo wyżera go strach silniejszy niż cokolwiek.
A gram tą muzę, bo mi się przypomniała:
https://music.youtube.com/watch?v=Din_eWjJWe0&si=yy_Q-edxt1w_iVB3
Dobrego czasu dla Was, przesyłam ciepłe pozdrowienia:)*
jendrus 2024-01-14
Motyl w brzuchu nie umiera i nie jest w stanie wyżreć go strach! Czasem zmienia kolory na spokojniejsze, pastelowe. A w potrzebie ewakuuje się z powrotem do kokonu. By za jakiś czas wystawić znowu czułki i wyfrunąć ;)
henry 2024-01-14
nie wiem dlaczego, ale ja kojarzę to foto z ciepłem..:)))
Fajnie grasz Dorotko*:)))))
edge56 2024-01-15
Moim zdaniem chyba najlepsze Twoje foto (odnoszące się do natury) Brawo!
Nuta dwuznaczna, niemniej ciekawa :-)
amarea 2024-01-16
Żeby i też rysy trudu życia na twarzy się z wiekiem wybielały to byłby to ciekawy powrót do młodości ;D
Ciekawa fota i muza genialna! Dzięki za przypomnienie... aż mnie ciarki przeszły :D
dalia22 2024-01-21
A czasem tak jest, że pojawiają się motyle w brzuchu, a cały świat chce żebyś była szczęśliwa:) Tak się właśnie teraz czuję:) Dziękuję i Tobie również:*