Kierownik wyprawy w akcji foto. Dziękujemy mu, że wyprowadził nas w pole, i to pod ukraińską granicę. Chłodno, głodno, i do domu daleko. Tylko usiąść i się popłakać. ;)
dodane na fotoforum:
zbibike 2018-10-17
cierpienie uszlachetnia :)
eljot60 2018-10-17
re: Oby. Pewności nigdy nie ma. Dużo zależy od człowieka, tego w co wierzy, od jego duchowego kręgosłupa, ...
alvin 2018-10-18
A, gdzieżby tam płakać....przecież góry uodparniają, likwidują wszelkie zahamowania, nałogi, a i też uczą pokory...zmęczenie zaś jest tylko chwilowe i szybko idzie w zapomnienie.
halka 2018-10-18
W pięknym tle fotka;kiedy się tak patrzy na ten bezmiar szczytów,można sią poczuć zagubionym.