Z przełączy idziemy prosto do celu - na Smerek.
Jeden taki z naszej ekipy wyrwał do przodu, pewnie jeszcze ma rezerwy. ;)
ps. z powodu nieobecności w domu ogłaszam kilkudniową przerwę, i pozdrawiam :)
dodane na fotoforum:
jaska15 2018-10-18
Bardzo wysportowany kolega z ekipy, brawo dla Niego i fotografa czyli Ciebie Janku...
Milych chwil Janku, do zobaczenia:-D
basiah 2018-10-18
Witaj Janku...To jest prawdziwa pasja...i nie da sie jej niczym zastąpic.. musisz piąc sie do gory, by pozniej schodzic na dół...piekne widoczki podziwaiając...do zobaczenia , gdy juz wrocisz :)))
ufomen 2018-10-18
Jakbym ja miał takie buty to też bym nie patrzył pod nogi tylko rwał do przodu ... Na szlaku dobre buty to rzecz niezastąpiona, pomocnik nie od parady ...
mariol7 2018-10-19
I krzak prawie gorejący... Choć ten tu bardziej wysmagany wiatrem pewnie. :-)
Miłej nieobecności!
tersa1 2018-10-19
Na Smerek nie doszliśmy...poszliśmy z przełęczy w dół do Wetliny na nocleg..patrząc na Twoje zdjęcie miło powspominać..Pozdrawiam..:))
alvin 2018-10-19
Ktoś zawsze musi być w przodzie, a ktoś inny z tyłu....usprawiedliwiona nieobecność niechaj będzie przyjemna :)