Ostatnio czytałam artykuł o chłopczyku z ta sama wada co nasz Eric...napisali ze takie dziecko to chodząca bomba...niestety....co miesiac kontrola...jedna żyłka co prowadzi do prawego płuca sie zatyka i mamy nadzieje ze skończy sie tylko na udrożnianiu...ten chłopczyk nie miał szczęścia bo u niego skończyło sie to operacja..wiec ja wciąż wierze....chociaż sił brak...
ssstu6 2015-06-30
z pewnościa nie jest Wam łatwo...
ale...z pewnościa wszystko bedzie OK !!!
słoneczka na reszte dnia : )))