w moim ogródeczku anemony próbują zakwitnąć,zdjęcie nie najlepszej jakości ,ciągle ponure,ciemne dni....
Styczeń niedawno wszedł na estradę,
poranki toną w mgielnej szarudze,
kwiaty zasnęły wśród ciepłych marzeń,
na rychłą wiosnę nie mając złudzeń.
Co dzień mnie budzi zmęczona przestrzeń
deszczowych kropel sennym staccatem,
kwiaty zaś marzą wśród wiatru westchnień,
o jasnym słońcu wiosną i latem.
Śpią pod całunem zbutwiałych liści,
w ciszy zmarzniętych ranków i nocy...
Wiesz? Mnie się krokus liliowy przyśnił
i twojej ręki najczulszy dotyk.
/Autor: ewa* z netu/
karin24 2012-01-20
no to mamy anemonkowe anomalia:)
(komentarze wyłączone)