Nie znalazłam krecika i zimy, więc niech będzie muzyka:
https://www.mojvideo.com/video-krtek-muzikant/aa7c3352f2e7be930028
dodane na fotoforum:
pantoja 2011-01-29
Nie krecik. To pewnie Twoje stópki tak chadzały albo innego dużego czlowieka. Krecik zostawia kupki (czyli górki, czyli ryje pod spodem a Ty nie wlazlaś chyba pod śnieg robić korytarze.
Wygramoliłam się dziś z pościeli i połaziłam nad poblizkim stawem focić lód. A zastałam staw zamarznięty i zasypany grubą warstwą śniegu. Trochę szronu złapałam ale mało i niepiękny bo na iglastych...mam za to fajne cienie drzew w blasku słonka, ale poczekam z wstawianiem...coś podobnego jak widze u Ciebie też zlapałam ale w slońcu jest prawie czerwone...ja na spacerek a w domu bałagan coraz większy przez domowe foty...czyli jestem juz "nalogowcem" mimo, że dalej na automacie jadę:)) Nic to, mięsko na jutro uduszone a nawet sfociłam:)))
pantoja 2011-01-29
Poprawka: "pobliskim" a nie "polizkim" a fe!... jak ja sie często mylę, a raczej nigdy (pisząc odręcznie) nie robię byków:)))
Na klawiaturze mam za ciasno a literki za blisko siebie siedzą:)))
etta32 2011-01-29
Ślady nie moje, pewnie jakiś duży ten krecik był;)
Ja zaniedbałam pranie i mycie podłóg. Ale jak się ma nałóg fotograficzny, to wszystko jasne;) Założymy klub PF? ProFoto;)
To może chociaż schab rozmrożę, skoro Ty już mięsko zrobiłaś:)
pantoja 2011-01-29
A nie dasz rady zjeść go zamiast lodów mięsnych?
Możesz utrzeć na grubej tarce i wkąsić. Nowe danie wymyślimy i może jednak umyjemy te nogi na Wielkanoc. Raz do roku wystarczy :D
pantoja 2011-01-29
Zamiast przeczytać "mycie podłóg" przeczytałam mycie nóg i wyszło qui pro quo podłogowo-nogowe:)
Mam nauczkę, że pośpiech wskazany wyłącznie przy łapaniu pcheł:D:D