szanuję naturę i zwierzęta, ale pomrowiki i śliniki luzytańskie są zmorą w ogrodzie...
zeżarły już większość sadzonek kapusty...żrą kwiaty...obśliniają sałatę...są obleśne i przykre w dotyku...spotkałam już sięgające prawie 15 cm...:-(((
jak jest sucho siedzą w krzakach i w ziemi...wyłażą wieczorem i grasują całą noc na moich roślinach...
ku przestrodze innych ślimaków ten został poczęstowany *cukierkami*, które będą jego ostatnim posiłkiem...
niestety przykre...ale rozmnażają się w zastraszającym tempie...
oldham 2016-06-15
...miejmy nadzieję , że to będzie ich ostatni posiłek...