grajdołek o poranku...

grajdołek o poranku...

7.00...i przysłowiowa zdechlizna...za jakieś pół godziny, może godzinę zaczną się rozstawiać stragany z warzywami, a ok. godz. 16 będą się już zwijać...
ludzie zaczną podjeżdżać samochodami, żeby zrobić pospiesznie zakupy w markecie ...
życie w grajdołku jest ogólnie dość monotonne...nie, żebym narzekała, ale stwierdziłam, że na co dzień ludzie wszystko szybko załatwiają...uciekają w swoje sprawy...wiele osób stąd w ogóle wyjechało szukać nowych perspektyw, bo zamknięto czy zlikwidowano duże zakłady pracy, które zatrudniały nie setki, a nawet tysiące ludzi...dziś po tych zakładach są tylko wspomnienia...fabryka rękawiczek i odzieży skórzanej...*winiarnia*...zakład przerabiający runo leśne, którego w okolicy w bród...
młodzi ludzie po studiach raczej też nie wracają, żeby nie pracować za najniższą pensję u *prywaciarza*...
cóż...czas przemija...zmienia się wszystko...ci co zostali starzeją się i czytają nekrologi...

dodane na fotoforum:

jaworr

jaworr 2016-08-10

Taka jest prawda małych mieścin, kiedyś tętniących życiem....
Podobnie jest i u mnie, co większe zakłady to się jeszcze trzymają ...:)
Może stanie się cud ...:))))

baygel1

baygel1 2016-08-10

.... ech ! polskie piekiełko :(

selsun

selsun 2016-08-10

milego dnia, pozdrawiam :D

pantoja

pantoja 2016-08-10

W kilku zdaniach opisałaś życie większości ludzi. Wyczuwam tu nutkę smutku. Uśmiechnij się, prawie wszędzie jest podobnie tylko na zdjęciach z urlopu ładniej. U mnie niby duże miasto, ok. 200 tyś. mieszkańców a takie same nudy, takie same zachowania znudzonych mieszkańców. Małe miasteczka odróżnia od dużych tylko liczba mieszkańców. Najlepiej mieszkać w ciekawym miejscu ale wszyscy się nie zmieszczą...:)
Nie narzekaj bo masz blisko do morza a to duża zaleta....

lidia23

lidia23 2016-08-11

czyli u Ciebie zupełnie podobnie jak u mnie:)
myślę,że wszędzie jest tak samo..
ot-polska rzeczywistość!

dodaj komentarz

kolejne >