tylko trochę deszczu i wilgoci pomrowiki, śliniki luzytańskie i wszelkie inne ślimaki obżerają moje ogrodowe zasiewy w iście ekspresowym tempie...:-(((
zeżarły mi prawie połowę fasoli, żrą ogórki i flance kwiatów...nawet włażą na szczypior... :-(((
siedzą w ziemi i wieczorami wyłażą bezczelnie konsumować przez całą noc wszystko co wsadziłam i posiałam...
zakładając, że taki jeden ślimaczy egzemplarz od maja do września składa do 500 jaj, w pakietach po 15–60 sztuk to włos mi się jeży na głowie ile ich już mam ... :-(((
lubię naturę i zwierzęta, ale niestety te ślimaki mnie wkurzają...
eleonor 2017-06-21
A metody utylizacji skutecznej nie ma? Ja się nie znam... U mnie na różach zauważam pojedyncze ślimaki, ale takie w skorupkach
babcia1 2017-06-21
u nas jeśli są to bardzo pojedyńcze okazy ale tylko winniczki ale za to mrówki i mszyca do obrzydzenia tyle ich