dentystyczne impresje ...
leżąc w pozycji horyzontalnej na ślicznym, różowo_fioletowym fotelu...słuchając relaksującej muzyki można poczuć się ...bezbronnie...
jak już leżysz...nie ma ucieczki...
:-)))
na szczęście minęły już czasy, że dentysta kojarzył mi się z kowalem, a zapach gabinetu dentystycznego ciągnął się metrami i zwalał z nóg...
:-)))
.
agus73 2017-08-10
haha no masz racje nie ma odwrotu.......muzyka cię uspokaja i jest ci błogo i wszystko jedno............hihihii pozdrówka upalne..;-D
baygel1 2017-08-10
hmmm ..... czasami przegląd trzeba zrobić. Teraz w gabinetach dentystycznych ,to przyjemność ,wątpliwa ale jednak :)
katka12 2017-08-10
dentysta sadysta, sadysta dentysta:))
asio11 2017-08-10
Dentysta sadysta to już przeszłość, teraz każdy z nich ubiega się o klientelą tworząc przytulną atmosferę w gabinetach :)
eleonor 2017-08-10
Niezależnie od rodzaju muzyki wolę jej słuchać gdzie indziej:-)
lidia23 2017-08-12
jakby nie było to dla mnie to zawsze stres..
ale fakt...teraz przy plombowaniu można wziąć zastrzyk znieczulający..
kiedyś tego nie było...