spacerkiem w mroźną niedzielę...
właśnie wróciłam i muszę odtajać, bo choć byłam ubrana bardzo ciepło to mimo wszystko mróz dostał się tu i ówdzie...:-)))
1/12
myszka2 2018-02-24
Witaj Ewuniu!¤¤¤¤¤
U mnie mróz,szczypie w uszy i w nos,,,ja spacerek zaliczyłam z pieskiem,,,,piękne miejsce na spacer miałaś,teraz ogrzać się trzeba