dzisiaj znów konikowo...może zanudzam Was monotonną tematyką, ale nie od dziś wiadomo, że na punkcie zwierząt mam *hopla* :-)
Corsa czai się w krzaczorach, bo znów jest ciepło i duszno, więc muchy i gzy zaczynają sobie używać...
czyli będzie więcej...:-)
1/3
myszka2 2018-06-02
Witaj Ewuniu!:)
U nas sahara nie ochładza się wcale,,,piękny kadr z konikiem, też pasjonują mnie konie to mądre, wspaniałe zwierzęta....piękną galerię masz Ewuniu, z przyjemnością zaglądam do niej i do twoich zdjęć cudownych:)
Pozdrawiam ciepło, życzę słonecznego, miłego weekendu:)
lidia23 2018-06-03
ja mam takiego samego co Ty:)
mam też koleżankę mieszkającą w sąsiedniej wsi,która przeprowadziła się z miasta na wieś...szybko się poznałyśmy,bo okazało się że nadajemy na tych samych falach....ona uwielbia zwierzęta i ma ich mnóstwo...w tym ze schronisk gdzie pracowały jej córki jako wolentariuszki...
z tym się po prostu człowiek rodzi lub nie...
felunia0 2018-06-03
re:
posprzątaliśmy ...oberwaliśmy z winorośli , cukinii , kalarepy i pomidorów podziurawione liście .Wyrwaliśmy wbite w ziemię ogórki, rzodkiewki ,sałatę , szpinak i buraki. Zgrabiliśmy porzeczki i agrest z ziemi , pozbieraliśmy liście drzewek i owoce . ... Ale i tak wygląda to strasznie .Truskawki z zielonymi owocami(ok.5-6 kg) wbite w ziemię ... Trudno się mówi i żyje się dalej ...Pozdrawiam.