margaretka...kwiat mojego dzieciństwa, mieszkanka letniego ogrodu i łąk wokół domu...
plotłam z nich wianki...rwałam do wazonu...i zawsze się cieszę kiedy już są ...
1/3
semigod 2019-06-06
Wiła wianki i rzucała je do falującej wody,
Wiła wianki i rzucała je do woooodyyyy...
;D.