Stojący na dole rodzice podpowiadają jak
sobie ma dziecko radzić.A nie jest to łatwe, dzieci przymocowane są liną ale przy przechodzeniu z odcinka na odcinek trasy muszą linę odczepić i przymocowaś w następnym miejscu.Odpoczynek jest przy drzewach jest tam podest na ,którym można stanąć.Ale przechodzenie z miejsca na miejsce wymaga utrzymania równowagi-idzie się po cienkiej linie albo niestabilnych sznurkowych tunelach.Są trzy poziomy(najwyższy tylko dla osób pełnoletnich) Jeżeli chodzi o mnie nie weszłabym nawet na ten najniższy poziom,muszę mieć stabilny grunt pod nogami.
dodane na fotoforum:
prelud 2009-08-20
Fajnie tam...
Cmentarz chyba nie jest zapomniany, bo trawka była przycięta i czyściutko, literki na pomniku świeżo wymalowane. Nawet jakieś znicze się paliły... Ktoś dba...
Pozdrawiam i życzę miłego dnia:))
udch95 2009-08-20
Pięknego,pełnego słońca i uśmiechu dnia życzę:))
mareda 2009-08-20
Witaj Ewuniu,szkoda ze tam nie byłam...Pozdrawiam Cieplutko..miłego dnia Ci życzę-Maryla:)
alicja13 2009-08-20
Cos wspanialego, dzieci moga sie wspinac do woli i sa bezpieczne...
Mielego dzioneczka
gkoscie 2009-08-20
wspaniała atrakcja dla turystów z dziecmi....pozdrawiam i życzę bardzo radosnego dnia:)
kryst21 2009-08-20
bardzo ciekawe, ale nie dla mnie ( nie jestem taka odważna):))
pozdrawiam:)
Re: Emil nie jest moim kotkiem, poznałam go w Gdyni na urlopie; to kot syna mojej koleżanki:)
pajdar 2009-08-20
A ja jeszcze puki mogę to okazji takich nie przepuszczam i chętnie bym spróbował swoich sił.
hzero44 2009-08-20
Ewa:))
to moje ostatnie miejsce pracy:))
bea73 2009-08-20
Kolacyjka zjedzona, komputer też "chodzi"
niech dobry humorek wieczorek osłodzi.
pozdrawiam i życzę dobrej nocki :))))