Spotkałam go pewnego dnia podczas moich letnich wędrówek. Siedział na środku chodnika i przeszywał mnie tymi swoimi czarnymi węgielkami na wskroś, patrząc szelmowsko.
"O co ci chodzi?"- pomyślałam.
Wtedy ten mały kudłaty rudzielec obdarzył mnie najpiękniejszym psim uśmiechem, zamachał ogonem, szczeknął wesoło i poszedł sobie w swoją stronę.... Po chwili dołączył do bandy bezdomnych kundli i podskaując radośnie podreptał w świat...
I wszystko było jasne! Ewidentnie był na psim gigancie...
-wszelkie informacje na temat tej rasy mile widziane...:)
https://www.youtube.com/watch?v=TpIO89UyDgM
magdabo 2010-11-18
Jesteś piękny - lisolwie ...
an36a 2010-11-18
Jak cudna:)))
ewap03 2010-11-18
re: w ogródeczku :)))
pozdrawiam :)))
papuas 2010-11-19
co do czystości rasy i rodowodu nie wypowiadam się ale ma dużo wspólnego z miniaturowym szpicem pomarańczowym czy jakoś tak
pikny portrecik
kas13 2010-11-19
miłego weekendu :)
margo74 2010-11-24
ale śliczna radosna mordka ;))) widać, że nie tylko pyszczek mu się śmieje ale oczka też
tak piesku, nikt nie ma tyle wdzięku co Ty ;)))