foto-dziewczyny 70bis - Dyskusje

czyli kącik wynurzeń różnych... :))
(na specjalne życzenie Bisówek!!!

bacha edytował/a ten post dnia 02.09.14 o godzinie 19:51

Dyskusja o pająkach i nie tylko: ha ha...

madu02:
żółte na białym, bo mam słabość do pająków [są sanitariuszami naszych mieszkań], jeden jest nawet u mnie pokojowo - komputerowy [może wyżera wirusy] a na balkonie mam duże dwa, czy któraś z Dziewcząt jest sympatyczką pająków, bo trudno znaleźć bratnią duszę...

wydra73:
Zgłaszam się jako bratnia dusza w zakresie pajączków .Odwieczna. Kiedyś dokarmiałam przez dłuższy czas domowego Gucia ,był trochę nienormalny,bo jako krzyżak powinien łowić w sieć ,tej nie miał gdzie uprząść ,więc zjadał ,co mu w kącie wykładałam .
Od czasu do czasu przebiegał pędem przez pokój ,był duży (Gucio ,nie pokój) i gdy ujawnił się po raz pierwszy myśleliśmy ,że to mysz.
Madu,poślę Ci linka m.inn.na dokładny ogląd budowania sieci ,chyba ,że masz coś takiego.

bacha edytował/a ten post dnia 02.09.14 o godzinie 19:59

o pająkach i nie tylko... cd...

bacha:

madu02:
czy któraś z Dziewcząt jest sympatyczką pająków, bo trudno znaleźć bratnią duszę...

ja nie!!! :((
od dziecka uciekam przed pająkami i gąsienicami, zwłaszcza tymi kosmatymi...
ale jak wydra, dokarmiałam kiedyś... ale myszę, która codziennie wychodziła spod listwy podłogowej... przychodziła do mnie na kolację... :))
A jak pracowałam na budowie i miałam swoje biuro w tzw. pakamerze...
to pod nią mieszkała kotka z kociętami... a do środka, żeby było śmiesznie... wchodziły mi myszy polne... czasem dobierały się do mojego śniadania... i nawet kotów się nie bały!!! :))
Jak tylko wyszłam na chwilę, a na stole zostawiłam śniadanie, to po powrocie...
mogłam już tylko zrobić sobie herbatę, usiąść... i patrzyć, jak mysza wcina to moje śniadanie!!!

bacha edytował/a ten post dnia 02.09.14 o godzinie 19:54

Madu napisała ,że fatalnie brzmi \" Któraś\' ,no to ja wpatruję się ,nie widzę nic fatalnego ,powtarzam w myśli \" zdrowaś Mario ,któraś jest...\",dalej nie brzmi źle,,,
Wreszcie odkryłam o co chodzi :duże K ? Tobie ,Ciebie ,Ją,Im ..Pelen szcunek.Więc się pośmiałam i Wam piszę ,że mnie nadmiar tego uszanowania często drażni .Nadmiar.

Co do pająków! No nie powiem z domu wyniosłam tradycję \'wynoszenia\' pająków za okono ale teraz już tego nie robię bo mam rozeznanie co do ich venom (dlaczego to się tak zwie?) - mamy tu na antypodach taki domowe co też sobie lubią skakać i kąsać więc raczej je traktuję brutalnie a to sztuka skaczącego upolować.Nie wiem czy wiecie z nagroźnieszych stworów jest tu pająk zwany\'funnelweb\' - żyje tylko w Australii na ternie Nowej Południowej Wali i w Viktorii (Melbern). Buduje sobie pajęczynę w norkach w kształcie lejka i...lejek ma przykrywkę, uchla przykrywkę i poluje z nienacka? - jak to pisać? Fatalnie się kończy jego ukąszenie dla człowieka nawet - bez pomocy to \'marne szanse\' po 3-4 godzinach. Tyle dla miłośniczek. Jest duży i owłosiony , staje na tylnych odnóżach i atakuje. Samice mają dużo silniejszą toksynę i są dwa razy większe od samców - dochodzą do 4 cm! Nie wiem czy to \'czarna wdowa\' bo one są brunatne i mienia się ciemnymi tęczami!!!

kbas7 edytował/a ten post dnia 03.09.14 o godzinie 23:37

Po tej opowieści o skaczących i toksycznych pająkach ograniczam nieco sympatię do nich :lubię tylko polskie !

Nie przepadam za pająkami, ale czasem uda mi się z nimi jakaś fotka. Ponieważ mój wnuk wie, że focę prawie wszystko - co żywe i nieżywe - zaprowadził mnie do ich piwniczki i pokazał takie dziwne pająki, które oczywiście musiałam sfotografować !!
Oto one:
http://www.garnek.pl/relaks/6570308/pajaki-seria-5-zdjec

Ja -ranny ptaszek czasem budzę się przed świtem i spogladam /na Świat/ czy świta i tuż nad karniszem coś ciemnego, dużego, jasno kremowo/brazowego - ubieram więc okulary i widzę \'pajaczka\' wilkości dłoni dorosłego nie dzicinnej ! Pajaczek z rodziny tarantuli czyli ptasznik, owłosiony w prążki strach patrzeć a co dopiero go polubić. Spał spokojnie więc się udałam na poszukiwanie słoika - zaraz wyjaśnię to oręż na polowanie! - wracam ...a on sobie śpi ale jest za wysoko jak na moje 150 w kapeluszu! -wracam w poszukiwaniu schodeczków do wchodzenia..mam , podstawiam schodeczki a on sobie śpi (może o mnie sni?) i ze słoiczkiem namierzam - upsss zapomniałam o gazecie żeby go przykryć , wiec schodzę ze schodeczków do wychodzenia (czy odwrotni), wracam z gazetą słoiczkiem a ...on śpi. No wię wspinaczka po schodkach , gazetka w jednej rączce w drugiej słoiczek - a gdzie równowaga? - ufff weszłam, namierzam -już tuż tuż - a on nie śpi tylko patrzy na mnie, pręży się i hop - no zgadnijcie gdzie a... na mnie. Ja na schodeczkach ani podskoczyć, zwijam sie jak mogę żeby się otrząsnąć z niego - cdn. wpisuję jego foto - więc przeżyłam i jestem z Wami.

ad relaks
Popatrzyłam przez lupę na białego ;może to i był pająk,świadczy o tym zawieszenie na kilku nóżkach i ogólny kształt. W momencie znalezienia nie tylko martwy ,ale pokryty pleśnią ,czy jakimś mineralnym osadem.Równiutko ,gęściutko ,tylko miejscami widać odsłonięty nitkowaty środek-nogę .Ciekawe.

ad kbas :gdzie synalizowane foto skoczka spryciarza ? ładnie opowiedziałaś te podchody.
PS Znalazłam ,bardzo sympatyczny.

A d e s z c z p a d a j u ż c z w a r t y d z i e ń !!!!!

wydra73 edytował/a ten post dnia 03.09.14 o godzinie 13:25

re;Wydra podobamisiętwojepisanieotygodniowymdeszczujeszczenie
padatydzień.

Nie napisałam tydzień ,Przeliteruj . Wyszła zbitka:czwarty dzień =...tydzień.
Bez mojej winy ,pisalam rozstrzelonym drukiem dając odpowiednie odstępy a to się skomasowało ,nawet na poprawce ,którą usiłowałam teraz zrobić .
Ale niech zostanie jak jest.Podoba mi się.

Nie znajduję tego o czym mówiłaś.

Wyżywam się w poprawianiu :radocha.Ciekawe ,jak długo można zanim się ostatecznie utrwali.Może bez końca ,ale to fałszowaniem pachnie ,zacieraniem dowodów...
Dobra ! Głupieję od tego deszczu .

wydra73 edytował/a ten post dnia 03.09.14 o godzinie 13:23

wydra73:
Nie napisałam tydzień ,Przeliteruj . Wyszła zbitka:czwarty dzień =...tydzień.
Bez mojej winy ,pisalam rozstrzelonym drukiem dając odpowiednie odstępy a to się skomasowało ,nawet na poprawce ,którą usiłowałam teraz zrobić .
Ale niech zostanie jak jest.Podoba mi się.

Nie znajduję tego o czym mówiłaś.

Wyżywam się w poprawianiu :radocha.Ciekawe ,jak długo można
zanim się ostatecznie utrwali.Może bez końca ,ale to fałszowaniem pachnie ,zacieraniem dowodów...
Dobra ! Głupieję od tego deszczu .

chyba za dużo Cię nauczyłam??? teraz będziesz pisać... a potem
zacierać ślady!!! ha ha... :))

A d e s z c z p a d a j u ż c z w a r t y d z i e ń !!!!!

bo jak robisz przerwy między literami to tak się dzieje właśnie!!! :))
Program każdą przerwę traktuje tak samo!!! bez względu czy jest mała czy duża!!!
i wychodzi coś takiego jak u Ciebie... :))

a u mnie od wczoraj... s ł o ń c e !!! :)))

bacha edytował/a ten post dnia 03.09.14 o godzinie 14:08

Rozszyfrowałaś mnie ,Basiu ,będę !

hmm...
ja mam tutaj swoje sposoby na to...
nie do końca uda Ci się pozacierać te ślady!!! ha ha... :))

Pytanie za 100 pkt. dlaczego jak chcę coś w opisie dać w cudzysłów to wychodzą za każdym razem dwa trzy ukośne linie np. //\" coś tam\"// czy /\' wpis\'/ a po porawieniu znowu //\' wpis\'// linie się powielają - nie wiem jak to wyeliminować bo mnie to bardzo dener...nie mówiąc o błędach, czasem mnie siostra poprawi a czasem byk się byczy...sorry!

...wiesz wiedziałam ale... Eukaliptusy nie zrzucają liści ale zrzucają korę - może wysycha w upałach i musi się odnawiać dla ochrony pnia, krórym płynie woda do górnych partii drzewa - kiedyś mi tłumaczono ..ale no cóż? Chyba obesła się odrywa bo drzewo rośnie a kora jest tu jednolitanie jak nasze drzewa mają spękaną i drzewo dalej sobie rośnie - zrobię spacjalnie dla Ciebie ujęcie z bliska takiej kory - nawet aborygeni na niej malują swoje orginalne obrazy - to też ciekawy temat a fraby mają z glinek występujących w poniektórych częsciach Aus. Też umieściłam takie zdjęci w pierwszych zdjęciach mojego \\\\\\\'garnka\\\\\\\' - stąd ten jedno/ odcieniowy kolor orginalnego ich malarstwa bieli,żółci, czerwieni i czarnego (z paleńisk). Nie wiem czy to kawał ale ponoć Aborygeni podpalają bush wieczorami żeby mieć upieczone jaszczurki na śniadanie. Australi musi wypalać tereny bushu bo zarasta w gąszcz i grozi dużymi stratami jak płoną tereny w okolicach zamiszkałych przez ludzkość co rośnie tuz dnia na dzień - problem bo przypływaja nielegalni emigrancie na łódkach z terenów wysp Indonezji.

TO INFORMACJE OD KBAS7 ,ja pośredniczę

wydra73 edytował/a ten post dnia 03.09.14 o godzinie 23:42

kbas7:
Pytanie za 100 pkt. dlaczego jak chcę coś w opisie dać w cudzysłów to wychodzą za każdym razem dwa trzy ukośne linie np. //\\\\\\\" coś tam\\\\\\\"// czy /\\\\\\\' wpis\\\\\\\'/ a po porawieniu znowu //\\\\\\\' wpis\\\\\\\'// linie się powielają - nie wiem jak to wyeliminować bo mnie to bardzo dener...nie mówiąc o błędach, czasem mnie siostra poprawi a czasem byk się byczy...sorry!

to ja już zdobyłam te 100 pkt-ów!!! ha ha...
jest błąd w programie na garnek.pl
nie trzeba dawać w cudzysłów, ewent. jak się już go da,
to już nie wchodzić powtórnie na to, żeby poprawiać albo dopisywać !!!
Każde takie dodatkowe wejście - robią się takie ukosne kreski...
i jest ich coraz więcej... i więcej... itd... :))

ZOBACZ!!! ja teraz zacytowałam Twoje pytanie...
i już kresek przybyło... :))

bacha edytował/a ten post dnia 03.09.14 o godzinie 23:42

...dziękuję Ci dobra kobieto (nie biorę w cudzysłów) a to Marioli powiedzenie...już będę spała spokojnie. Poprawić mi sie udało ale właśnie po poprawce powieliły się te kreski - czyli tak już będzie jak jest...dziś wsadziłam fikusa pod którym była lat temu chyba 25 Mariola - on czeka tu dalej ! wspomnienie, wspomnienia...itd. Ile jest radości ze zdjęć !

kbas7 edytował/a ten post dnia 03.09.14 o godzinie 23:52

no można jeszcze raz wejść... i te kreski wykasować!!!
JEŻELI MASZ CIERPLIWOŚĆ ???
czasem tak robię... jak mi bardzo na poprawce zależy... ha ha... :))

moje powiedzenie to \"dziękuję Ci dobra kobieto, bo za darmo nie chcę\", zamiast \"Bóg zapłać \", dlaczego Bóg ma płacić , a jak nie zapłaci? Skąd będę wiedziała?

Co się dzieje ,wpisów brak ,nikomu nie jest wesoło ?

ZAPRASZAM wciąż na Bis-dyskusje na wesoło!!!
w te długie... jesienne wieczory... :))

wydra73:
Co się dzieje ,wpisów brak ,nikomu nie jest wesoło ?

zaraz będzie tu wesoło...


?psid=1

bo zobacz... Twoje muflony tutaj wskoczyły!!! :))

Muflony skaczą ,ale żeby aż tak?!Trochę jestem rozbawiona ,trochę zaniepokojona czy nie skoczyły w miejsca absolutnie nieodpowiednie.
Muszę przejrzeć zawartość mego SkyDrive ;jeżeli coś wyskakuje to tylko stamtąd i lepiej wiedzieć.
Mój nauczyciel finiszuje z przewlekłym remontem łazienki.Skończy ,będzie miał czas i trochę mnie podksztalci ,aby uniknąć takich przygod.