Jesień - Dyskusje

« Dyskusje

A może zebralibyśmy tu jesienne wiersze?

alelen A może zebralibyśmy tu jesienne wiersze?

I jesienne piosenki?

Na początek tekst mojej ulubionej "Przerwa w Podróży" Andrzej Wierzbicki




Przy piwie w karczmie w Limanowej
Zapatrzeni w siwe mgły jesienne
Czekaliśmy na autobusowe
Ostatnie lata połączenie
Bóg przez okno złoty talar rzucił
Słońce na obrusie
Od dziewczyny przy barze pożyczyłem uśmiech d
Oddam w autobusie


A po lesie wiatr, a po lesie wiatr
Rwie na strzępy pajęczyny nić
A po polu wiatr, a po polu wiatr
Rozsypuje kopce siana w pył
Do puszystych traw się tuli
Skrada się do pustych ptasich gniazd
Po strumieniach z wodą śpiewa
Lekkomyślny wiatr


Wpatrzeni w okno milczeliśmy wszyscy
Nikt nie przerwał nam czekania
Nawet gitary zacisnęły zęby
Wiedziały już: nie będzie grania
Oczy dziewczyny szeptały: ?zostań?
Czas się zatrzymał w Limanowej
Oddałem uśmiech, przewróciłem kufel
Na stole talar zgasł


30 października 2011, 08:20

alelen A może zebralibyśmy tu jesienne wiersze?

"Kasztany" Krystyna Wodnicka
muzyka Zbigniew Korepta



Mówiles - wlosy masz jak kasztany
I kasztanowy masz oczu blask
I tak nam bylo dobrze kochany
Wsród zlotych lisci, wiatru i gwiazd
Gdy wiatr kasztany otrzasal gradem
Szepnales nagle znizajac glos
Odjezdzam dzisiaj, lecz tam gdzie jade
Zabiore ze soba te zlota noc

Kochany, kochany
Leca z drzewa jak dawniej kasztany
Wprost pod stopy par rozesmianych
Jak rudy leca grad
Jak w noc, gdy w alejce
Rudy kasztan Ci dalam i serce
A Tys rzekl mi trzy slowa, nic wiecej
Ze kochasz mnie i wiatr ...

Juz trzecia jesien park nasz wyzlaca
Kasztany leca z drzew trzeci raz
A Twoja milosc do mnie... nie wraca
Choc tyle blyszczy lisci i gwiazd
I tylko zloty kasztan mi zostal
Maly talizman szczesliwych dni
I ta jesienna piosenka prosta
Która wiatr, moze zaniesie Ci ...

Kochany, kochany
Leca z drzewa jak dawniej kasztany
Wprost pod stopy par rozesmianych
Jak rudy leca grad
Jak w noc, gdy w alejce
Rudy kasztan Ci dalam i serce
A Tys rzekl mi trzy slowa, nic wiecej
Ze kochasz mnie i wiatr

Kochany, kochany
Leca z drzewa jak dawniej kasztany
Wprost pod stopy par rozesmianych
Jak rudy leca grad
Jak w noc, gdy w alejce
Rudy kasztan Ci dalam i serce
A Tys rzekl mi trzy slowa, nic wiecej
Ze kochasz mnie i wiatr ...
I wiatr ...
30 października 2011, 08:26

alelen A może zebralibyśmy tu jesienne wiersze?

"No i oczywiście koncert jesienny na dwa świerszcze"
Najpiękniejsza jesienna piosenka Magdy Umer
Krzysztof Knittel, Wojciech Niżyński



Za naszym oknem pada deszcz
Na piecu skrzypce stroi świerszcz
Dziewczyny płaczą, bo skończyło się już lato
I tylko słychać gdzieś

Koncert jesienny na dwa świerszcze i wiatr w kominie
W ogrodzie zasnął pod gruszą chochoł
I śni o pięknej dziewczynie
A Strach na wróble przydrożne wierzby liczy
Tańcząc na miedzy w objęciach polnej myszy

Koncert koncert koncert jesienny na dwa świerszcze i wiatr w kominie
Koncert, co z babim latem odpłynie

Pnie drzew pokryły się dawno mchem
Wiatr rozwiał jeszcze jeden dzień
A na ścierniskach pozapalały się ogniska
W oddali snuje się
Koncert jesienny na dwa świerszcze i wiatr w kominie
W ogrodzie zasnął pod gruszą chochoł
I śni o pięknej dziewczynie
A Strach na wróble przydrożne wierzby liczy
Tańcząc na miedzy w opięciach polnej myszy

Koncert, koncert, koncert jesienny na dwa świerszcze i wiatr w kominie
Koncert, co z babim latem odpłynie

Wywietrzał dawno zapach żniw
Szczelnie zamknięto wszystkie drzwi
Ludzie czekają może już jutro będzie biało
Pod piecem cicho brzmi
Koncert jesienny na dwa świerszcze i wiatr w kominie
Uciekł na drogę pokochał wierzbę i nagle gdzieś się rozpłynął
A strach na wróble leży samotny w polu
Mysz go rzuciła uciekła do stodoły
Koncert, koncert, koncert jesienny na dwa świerszcze i wiatr w kominie
Dziś ze świerszczami zasnął już na zimę

30 października 2011, 08:31

aliam A może zebralibyśmy tu jesienne wiersze?

Podoba mi się Twój pomysł.Proponuję poezję śpiewaną autorstwa Doroty Lorenowicz z muz.Grażyny Łapuszek w wyk.Niezależnej Grupy Teatralnej PORFIRION z Krakowa http://youtu.be/Zy0boo8wOBs

Pozdrawiam,aliam.
3 listopada 2011, 17:56

fotula9 A może zebralibyśmy tu jesienne wiersze?

świetny pomysł.

Jak nie kochać jesieni, jej babiego lata,
Liści niesionych wiatrem, w rytm deszczu tańczących.
Ptaków, co przed podróżą na drzewie usiadły,
Czekając na swych braci, za morze lecących.

Jak nie kochać jesieni, jej barw purpurowych,
Szarych, żółtych, czerwonych, srebrnych, szczerozłotych.
Gdy białą mgłą otuli zachodzący księżyc,
Gdy koi w twoim sercu codzienne tęsknoty.

Jak nie kochać jesieni, smutnej, zatroskanej,
Pełnej tęsknoty za tym, co już nie powróci.
Co chryzmatem bieli, dla tych, co odeszli.
Szronem łąki maluje, ukoi, zasmuci.

Jak nie kochać jesieni, siostry listopada,
Tego co królowanie blaskiem świec rozpocznie.
Co w swoim majestacie uczy nas pokory.
Tego, co na cmentarzu wzywa nas corocznie.

Tadeusz Wywrotki
5 listopada 2011, 16:19

fotula9 A może zebralibyśmy tu jesienne wiersze?

JESIEŃ IMPRESJONISTY
Impresjonista wziął paletę
z barwami, które lubi jesień,
i jak przystało na estetę
jesienny namalował wrzesień,

o październiku też pamiętał,
więc złote liście namalował,
jeszcze listopad i już puenta,
sztalugi złożył, farby schował,

obraz postawił w swoim oknie,
dla ludzi, co jesienią idą,
i choć, ktoś patrząc, czasem zmoknie,
każdego cieszy taki widok...hej
(eniowe)

autor: Enio 47

nasz kolega z Garnka
5 listopada 2011, 16:23

alelen A może zebralibyśmy tu jesienne wiersze?

"Pamiętasz była Jesień" w wykonaniu Magdy Umer



12 listopada 2011, 14:32

jestem1 A może zebralibyśmy tu jesienne wiersze?

J e s i e ń

Jesień mnie cieniem zwiędłych drzew dotyka,
Słońce rozpływa się gasnącym złotem.
Pierścień dni moich z wolna się zamyka,
Czas mnie otoczył zwartym żywopłotem.

Ledwo ponad mogę sięgnąć okiem
Na pola szarym cichnące milczeniem.
Serce uśmierza się tętnem głębokiem.
Czemu nachodzisz mnie, wiosno, wspomnieniem?

Tak wiele ważnych spraw mam do zachodu,
Zanim z mym cieniem zostaniemy sami.
Czemu mi rzucasz kamień do ogrodu
I mącisz moją rozmowę z ptakami?

Leopold Staff
16 listopada 2011, 23:35

ela05 A może zebralibyśmy tu jesienne wiersze?

Jesienią

Jak gwiazdy spadłe na czarne zagony
Jaśnieją sterty pszenne i żytniane,
A czoła w mleczną owinął im pianę
Pajęczych przędziw łańcuch wysrebrzony.

Z ognisk pastuszych bije blask czerwony,
Złocą się iskry przez dymy przesiane
I słychać głosy tęskne, rozśpiewane,
Rusińskich dumek rozełkane tony.

I cisza znowu. Chłopskie wierzby siwe
Opadłym liściem mącą wodę w stawie.
Słychac ciągnące odlotne żurawie,

Białe przędziwa gdzieś lecą przez niwę,
Białe przędziwa płyną... wiatr je mota
I płynie z stepów bezdenna tęsknota!

/K.Zawistowska/
29 listopada 2011, 15:29

ela05 A może zebralibyśmy tu jesienne wiersze?

..jak jesień

no i przyszła zwyczajnie niespiesznie
krople rosy rzucając na wrzosy
z cieniem tańcząc od strony zawietrznej
żeby nie mógł zaglądać jej w oczy

pierwsze liście maznęła na żółto
z wiatrem wstążki na nici szarpała
bo już lato się babie rozpruło
a pozszywać go już nie umiała

mgłą przykryła parowy i jary
z duchem chłodu się przeszła po lesie
resztki ciepła zagnała w moczary
tak zwyczajnie niespiesznie jak jesień

Kruszewski Stanisław
30 listopada 2011, 12:51

ela05 A może zebralibyśmy tu jesienne wiersze?

Pan listopad

listopadzie mgły snujesz
poematem o świcie
o zmierzchu zachodem słońca
w pomarańczowej purpurze
rozpraszasz horyzont
drogą idą za tobą
w szarościach stuletnie wierzby
w dziuplach uwite gniazda
i biesy śmieją się o zmroku
czekają na tańce o północy
a nocą tkasz z rozświetlonych gwiazd
makaty
poeta wiersze pisze
melancholijne
jesienne barwy dawały natchnienie
ty zmiennością aury raz deszczem
lub słonecznym promieniem
wraz z wiatrem szemrzesz
o zimie.


Autor: Niebieska Dama
1 grudnia 2011, 16:05

ela05 A może zebralibyśmy tu jesienne wiersze?



Impresje jesienne

Już pod drzewami zeschłe leżą liście,
Wspomnień szelestem tęskniąc wciąż do lata,
A blady ranek, zamyślony mgliście,
W jesienny pejzaż melancholię wplata.

Snuje się smutkiem po zszarzałym niebie,
I łka bezgłośnie przemijania łzami,
Cienia nadziei szukając dla siebie,
Że się odrodzi z wiosennymi snami.

Mojry wysnuły nici przeznaczenia,
Żadne zaklęcie już ich nie odwróci,
Znowu, wraz z liśćmi, spadają marzenia,
I znów, jesiennie, poeta się smuci.

Kurek Jan Lech



2 grudnia 2011, 08:49

ela05 A może zebralibyśmy tu jesienne wiersze?

JESIEŃ

Skończyło się lato,
Przyszedł miesiąc wrzesień,
Rozpoczyna porę roku
Jaką będzie jesień.

Po wrześniu październik
Następnym miesiącem,
Odleciały z Polski ptaków
Niezliczone tysiące.

Nadszedł paździenika kres,
Już zaraz listopad,
W sumie listopad już jest,
Przecież liść już opadł.

A po listopadzie
Zima się zaczyna,
Skończyła się jesień,
Ale piękna była.

A.Bąkowski
3 grudnia 2011, 17:18

ela05 A może zebralibyśmy tu jesienne wiersze?

Znów jesień.

Noc przerosła dzień niepostrzeżenie,
przy płocie wrzesień badyle rdzawi;
w bramie godzina stojąc w półcieniu
sinym oparem z rozlewisk się bawi.

Poranki zburzone winem drzemią
i niebo kluczem gęsi głośno łka;
kasztan rozrzuca ciążące brzemię,
popatrz znów spadła brązowa łza.

Dzień przykryty chmurą, jak napar z ziół,
znów jesień przechyliła amforę,
barwy wokół, jak z tęczy pawich piór,
a drzewa?...Drzewa...grają w kolory!

Szydzik Zofia
4 grudnia 2011, 15:10

ela05 A może zebralibyśmy tu jesienne wiersze?

Żółty....

Żółty jesienny liść
Tyle mi opowiedział,
Dałaś mi go bez słów,
jednak on dobrze wiedział.

Jesień wszystko odmienia,
Niesie smutek i łzy.
Lecz zawdzięczam jesieni,
Że kiedyś kwitły bzy.

/J.Laskowski/

ela05 edytował/a ten post dnia 05.12.11 o godzinie 09:25
4 grudnia 2011, 15:14

ela05 A może zebralibyśmy tu jesienne wiersze?

Mamy piękną jesień

Czego nie dał lipiec, podarował wrzesień,
mamy piękną jesień, mamy piękną jesień.

Październik za bratem ciepłe barwy niesie,
mamy piękną jesień, mamy piękną jesień.

Spada grad żołędzi, jesion tęsknie szumi.
A kto go zrozumie, kto zrozumieć umie?

Lecą z drzewa liście, kiedyś z chmur deszcz lunie.
Jesień gra na harfie, na czułości strunie.

Wszędzie tyle słońca, że aż śpiewać chce się,
mamy piękną jesień, mamy piękną jesień.

I choć nie ma grzybów, bo już susza w lesie,
mamy piękną jesień, mamy piękną jesień.

Uchwyć w swoje dłonie nić babiego lata,
niteczka skrzydlata z myślą się przeplata.

Tyle miłych wrażeń jeszcze nam przyniesie
nasza piękna jesień, złota polska jesień.

4 października 2011 Anna Zajączkowska
5 grudnia 2011, 09:16

ela05 A może zebralibyśmy tu jesienne wiersze?


Ciąg żurawi

W jesiennym niebie, pochmurnym wieczorem,
Wędrownym kluczem w odlotnej wyprawie
Ciągną wysoko z żałosnym klangorem
Żurawie! Żurawie!

Pod nimi pustka pól martwa, mgły, chłody,
Nagi las drżący w przymrozków obawie,
Znużone sady, zaparte zagrody...
Żurawie! Żurawie!

Płyną jak długie westchnienie bez końca,
Jak jęk ogromny ziemi w łkań zadławię,
Jak krzyk rozpacznej tęsknoty do słońca...
Żurawie! Żurawie!

Uniesie pastuch, o kij wsparty, głowy,
Długo za nimi pozierając łzawię
I porykując łby odwrócą krowy...
Żurawie! Żurawie!

Leciałbym z wami, gdzie pierś radość czerpie,
Lecz jak tu smutki swe same zostawię,
To wszystko, przez co cierpiałem i cierpię...
Żurawie! Żurawie!

/L.Staff/
7 grudnia 2011, 18:00

ela05 A może zebralibyśmy tu jesienne wiersze?

Pokochaj jesień

Spróbuj pokochać jesień
z niesamowitymi urokami
Spójrz ile piękna niesie
obdarzając cię nowymi dniami.

Kolorowo jak wiosną
barwne liście ostatki zieleni
Dadzą chwilę radosną
twą szarość życia mogą odmienić.

Wieczór szybciej nastaje
słońce też znika wcześniej niż latem
Lecz nowe czy nie daje
chwile spokoju skorzystaj zatem.

Tadeusz Karasiewicz
8 grudnia 2011, 14:59

ela05 A może zebralibyśmy tu jesienne wiersze?


Gdzie ty jesteś, jesieni ?


Tu jestem.

W suchych liściach lecących

z szelestem,

w barwnych liściach, czerwonych

i złotych,

co nad ziemią się kładą

pokotem.

Z dębu strząsam dojrzałe

żołędzie,

babim latem przystrajam gałęzie,

ptakom wskażę bezpieczne

dróg szlaki,

jeża do snu utulę

pod krzakiem.

Mgły wieczorem nad wodą

rozłożę

i przed zimą odejdę

za morze.


Hanna Zdzitowiecka



9 grudnia 2011, 10:15

alelen A może zebralibyśmy tu jesienne wiersze?

I Klenczon



9 grudnia 2011, 15:05

alelen A może zebralibyśmy tu jesienne wiersze?



Cygańska jesień i Anna Jantar
9 grudnia 2011, 15:12

alelen A może zebralibyśmy tu jesienne wiersze?

Pomyka jesień - Małgorzata Ostrowska


9 grudnia 2011, 15:15

alelen A może zebralibyśmy tu jesienne wiersze?

Eleni - Miły już jesień


9 grudnia 2011, 15:17

ela05 A może zebralibyśmy tu jesienne wiersze?


Wspomnienie

Mimozami jesień się zaczyna,
złotawa, krucha i miła,
To ty, to ty jesteś ta dziewczyna,
która do mnie na ulicę wychodziła.

Od twoich listów pachniało w sieni,
gdym wracał zdyszany ze szkoły,
a po ulicach w lekkiej jesieni
fruwały za mną jasne anioły.
Mimozami zwiędłość przypomina
nieśmiertelnik żółty - październik.
To ty, to ty, moja jedyna,
przychodziłaś wieczorem do cukierni.
Z przemodlenia, z przeomdlenia senny,
w parku płakałem szeptanymi słowy.
Księżyc z chmurek prześwitywał jesienny,
od mimozy złotej majowy.

Ach czułymi, przemiłymi snami
zasypiałem z nim gasnącym o poranku,
w snach dawnymi bawiąc się wiosnami,
jak ta złota, jak ta wonna wiązanka.

Julian Tuwim


10 grudnia 2011, 10:45

ela05 A może zebralibyśmy tu jesienne wiersze?

Piosenka o jesieni

Zamykam oczy ... pachnie wrzos
Skrada się chłodny wrzesień
Dukatów srebrnych niesie trzos
Zaklinam jesień

I w labiryncie szarych dni
Rozsnuwam nić babiego lata
Niech mi się marzy , niech się śni
Okruszek wiosny, skrawek lata

Otwieram oczy - widzę las
Paproci srebrne baldachimy
Po lecie został promień w nas
Choć niedaleko nam do zimy

I w labiryncie szarych dni
Rozsnuwam nic babiego lata
Niech mi się marzy, niech się śni
Okruszek wiosny, skrawek lata
ty też mi się śnisz, Kochany...

/olina/
11 grudnia 2011, 12:57

alaw52 A może zebralibyśmy tu jesienne wiersze?



"Wspomnienie jesieni"
Niewiele tak pamiętam z tej jesieni, co było, to było
Już tylko gra półświateł i półcieni, co było, to było
Kolory razem z liśćmi porwał wiatr
i chłodny niegościnny został świat.
A gdzieś tam słońce barwi dzień po dniu
daleko, daleko, nie tu.

Jesienią był ktoś, jesienią był ktoś obok mnie,
Jesienią był ktoś, jesienią był ktoś, teraz nie, już nie.
Jak z nieba mi spadł, przeleciał jak ptak, nie wiem jak.
W moim domu w pamięci mej, już coraz mniej i mniej.
Już coraz mniej i mniej.

A przecież tak bywało kolorowo bywało, bywało
Po deszczu biegaliśmy z gołą głową, bywało, bywało
Kasztany leżą w kącie aż do dziś
i w książce zasuszony jakiś liść.
A jesień jak z dawnego bardzo snu
gdzieś była daleko, nie tu.

Jesienią był ktoś, jesienią był ktoś obok mnie
Jesienią był ktoś, jesienią był ktoś, teraz nie, już nie
Jak z nieba mi spadł, przeleciał jak ptak, nie wiem jak.
W moim domu w pamięci mej już coraz mniej i mniej.
Już coraz mniej.

Jak z nieba mi spadł, przeleciał jak ptak, nie wiem jak
W moim domu w pamięci mej już coraz mniej i mniej
Już coraz mniej.

25 września 2012, 23:51

mariaja A może zebralibyśmy tu jesienne wiersze?

7 listopada 2012, 18:58

alaw52 A może zebralibyśmy tu jesienne wiersze?

JESIEŃ

Już liść opada, zżółknieją lasy
Otrzęsa owoce wrzesień;
Minęły z latem pogodne czasy,
Nastaje posępna jesień.
Gdzie pierwej jasne kwitnęły róże,
Zostają teraz tam głogi;
Gdzie pierwej bujne rumiało zboże,
Ścierń teraz tam kole nogi.
Podobnym trybem ludzkie podniety
Błysną, połechcą i giną.
Z wiekiem uroda i blask kobiety
Jak wody potoczne płyną.
Wszystko, co widzim, na świecie mija,
Wszystko się rychło starzeje.
Dzień za dniem leci, a czas wywija
Odmnienne coraz koleje.
Moje to tylko serce bez zmiany
Służy statecznie Kostusi.
Zawsze swe dla niej rozrzewnia rany
I kochać ja zawsze musi.
Niechaj rok pory przekształca swoje,
Na zmiennej ważąc je szali.
Ja zawsze przy mej Kostusi stoję,
Jednaki ogień mie pali.
Lube mi wprawdzie czyni pieszczoty,
Przez krasę ciała powierzchna;
Lecz bardziej bawią duszne przymioty,
Które jej nigdy nie zmierzchną
Kostunio moja! pięknaś, bo młoda;
Powabnaś, boś kwiatek świeży.
Lecz w to nie ufaj: blask i uroda
Jak wiosna z latem ubieży.
Ufaj w tym sercu, coć stale kocha.
I co cię nigdy nie zdradzi:
W nim się gruntuje miłość niepłocha,
Której traf żaden nie zgładzi.

Franciszek Dionizy Kniażnin
17 października 2013, 14:16

alaw52 A może zebralibyśmy tu jesienne wiersze?

„Oto widzisz, znowu idzie jesień...”

Jesienne lasy poczerwienione

goreją w cudnym słońca zachodzie.

Witam was, brzozy, graby złocone

i fantastyczne ruiny w wodzie.

Czemu się śmieją te jarzębiny?

Czemu dumają jodły zielone?

Czemu się krwawią klony – osiny?

płyną fiolety mgieł przez doliny

i jak motyle w barwnym ogrodzie

latają liście złoto-czerwone.\"/net/
17 października 2013, 14:17

alaw52 A może zebralibyśmy tu jesienne wiersze?

Drogi wiodą już do jesieni,
bo barwy im pazdziernik zmienił,
ciepłem na liściach się położył,
miedziane nutki też utworzył.....
31 października 2013, 21:00

alaw52 A może zebralibyśmy tu jesienne wiersze?

Jesień na paluszkach
spaceruje w parku
i rozdaje wszystkim
swe skarby w podarku.

Wręcza nam bukiety
kolorowych liści
i smutek zamienia
w roześmiane myśli.
31 października 2013, 21:32

alaw52 A może zebralibyśmy tu jesienne wiersze?



Obrazek
31 października 2013, 21:47

Podobne dyskusje